O pamięci krótko. Posłuchaj
Niedawno minęła piąta rocznica śmierci Jana Pawła II. Grupa młodych zakopiańczyków wniosła na Giewont lampy halogenowe i agregat prądotwórczy, aby w dniu odejścia papieża Polaka o godzinie 21.37 rozświetlić krzyż jako znak pamięci.
O tym, jakie formy przybiera nasza pamięć o Papieżu, mówi Paweł Skawiński, dyrektor TPN.
Czy światło, które towarzyszy nam od tysięcy lat, a w Tatrach często ratuje życie, może być uznane za coś złego? Mówi Szymon Ziobrowski z TPN.
Krzyż na Giewoncie używany był bardzo często jako miejsce do wyrażania różnych idei. Pozwólmy jednak, aby zachował on swoją podstawową religijną symbolikę i nie używajmy go jak tablicy ogłoszeniowej, choćby nawet w słusznych sprawach.