Zwierzątko, karmione przez matkę mlekiem, zaczyna już za nią chodzić, jednak od czasu do czasu leży spokojnie ukryte w trawie. Wówczas jego matka ma czas na żerowanie. Podobnie zachowują się sarny. Osoby, które przypadkowo znajdują taką sarenkę lub jelonka, często podejmują nad nimi opiekę. Tym samym uniemożliwiają matce normalne odchowanie potomka i skazują go na życie wśród ludzi, w niewoli. Pamiętajmy: jeśli spotkamy w lesie, na łące czy w polach maleńką sarenkę lub cielątko jelenia, oddalmy się spokojnie, nie próbujmy „ratować sierotki”. Z pewnością taki maluch jest obserwowany przez matkę z pewnej odległości.

Nad cielątkiem jelenia w Centrum Edukacji Przyrodniczej, poza matką i dwoma innymi łaniami, dyskretną opiekę sprawują również pracownicy TPN, pilnując m.in. zakazu wprowadzania na ten teren psów (dla dobra zarówno jeleni, jak i psów). Pies jest odbierany przez jelenie i sarny jako wróg – w obronie swojego potomka łania potrafi zaatakować i poważnie poturbować psa.

Tekst: Marek Kot

Zdjęcie: Małgorzata Kot