Spłoszenie koni na drodze do Morskiego Oka przez śmigłowiec ratunkowy
Wczoraj (18.06.2020 r.) przed godziną 13 na drodze do Morskiego Oka doszło do wypadku. Stojące na postoju na Włosienicy konie zostały spłoszone przez śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, lecący niżej niż zwykle ze względu na niski pułap chmur.
Para koni zaprzężonych w wóz ruszyła w dół drogi i po kilkuset metrach uderzyła w barierę drogową. Wóz w momencie wypadku był pusty, nikomu z turystów nic się nie stało. W trakcie próby zatrzymania wozu ucierpiał jednak fiakier. Na miejsce wypadku zostały wezwane służby: straż Parku, straż pożarna, policja. Aby jeden z koni, który upadł za barierę, mógł wstać, konieczne było jej wycięcie przez straż pożarną. Wcześniej zwierzę nie miało na to wystarczająco dużo miejsca. Konie po wprowadzeniu ich do samochodu transportowego zostały przewiezione do miejsca zamieszkania wozaka, gdzie w asyście policji i pracownika Parku zbadał je weterynarz. U jednego z koni stwierdził wyłącznie otarcia, u drugiego cięższe obrażenia kończyn – na tyle poważne, że zalecił eutanazję konia.