Nowe „Tatry” już dostępne

21 listopada 2019

Nowy, jesienny numer kwartalnika „Tatry” trafił już do sprzedaży. Tym razem tematem numeru jest burza, która przeszła nad Tatrami 22 sierpnia.

Okazała się tragiczna w skutkach. Niewyobrażalny musiał być dramat rodziców zmarłych dzieci, dramat rodzin ludzi zabitych i ciężko rannych. Przerażenie i szok tych, którzy byli tam, w centrum wydarzeń. Którym pioruny paliły włosy, ubrania, wyrywały z nóg buty, paraliżowały mięśnie. Heroiczna była praca ratowników, pilotów i wszystkich zaangażowanych w pomoc. Opadły nieco emocje. To dobry czas, by zastanowić się nad wieloma aspektami tego wydarzenia. Czy musiało dojść do tragedii na taką skalę? Dlaczego mimo prognoz i widocznych oznak nadchodzącej burzy ludzie dalej szli na szczyt? Czy szalony szturm turystów – osób często nieświadomych zagrożeń – na Tatry będzie skutkować kolejnymi masowymi wypadkami? Oddajemy głos fachowcom, pokazujemy temat z różnych stron.

Jesienny numer „Tatr” daje również możliwość oddechu i zachwytu. Jak zwykle bogaty jest dział przyrodniczy. Z podleśniczym Józefem Bobakiem mamy niepowtarzalną okazję poznać zakamarki kilku rejonów Tatr oraz ich dzikich mieszkańców. Podziwiamy niedźwiedzia o świcie i pomurnika w porannej rosie. Z innymi autorami podglądamy wilki, niedźwiedzie, kozice i motyle. Liczymy świstacze nory. Poznajemy kulisy drastycznej w skutkach decyzji o przeniesieniu kozic z Tatr w Niżne Tatry. Dowiadujemy się, gdzie w Tatrach było największe jezioro, większe od Morskiego Oka, i co się z nim stało.

W tym numerze, po przerwie, wracamy do podsumowań sezonów taternickich.

W dziale historycznym publikujemy tekst o Vitalisie Wiederze. Niepoznane dotąd fakty dotyczące jednej z osób odpowiedzialnych za Goralenvolk, przedstawia Georgia Gutschank, wnuczka Karla Wiedera, młodszego brata Witalisa. To nie tylko fakty historyczne, to portret pisany ręką wnuczki, co nadaje tekstowi znaczenia.

Dajemy obszerny materiał o Marku Grocholskim, wieloletnim redaktorze naczelnym kwartalnika „Tatry”, który, na szczęście, nie opuścił zespołu redakcyjnego. Z jesiennym numerem zaczynamy też publikację cyklu jego felietonów, który zatytułował „Na piechotę...”

To tylko niektóre spośród wielu tematów najnowszych „Tatr”. Kwartalnik można kupić w empikach i sklepach górskich w całej Polsce. Prenumeratę najłatwiej zamówić za pośrednictwem księgarni internetowej: sklep.tpn.pl, z możliwością płatności elektronicznej.

Redakcja

Drukuj