Przypomnijmy: w sierpniu ubiegłego roku na posesji właściciela budynku położonego w Dolinie Kościeliskiej zaczęły pojawiać się busy, które rzekomo miały przywozić i odwozić do Zakopanego klientów restauracji. W rzeczywistości kierowcy busów "wyłapywali" turystów powracających z doliny, odbierając tym samych zarobek „busiarzom” z legalnego postoju u wylotu Kościeliskiej. Na wjeździe do Doliny stanął zakaz wjazdu, który jednak przez kierowców był uporczywie łamany. Kierowcy odmawiali  przyjęcia mandatów. Sprawa trafiła do sądu.

Pięciu z kierowców uznano za winnych umyślnego naruszenia zakazu ruchu wszelkich pojazdów na drodze wewnętrznej - szlaku turystycznym w Dolinie Kościeliskiej na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na mocy art. 39 § 1 kw sąd odstąpił od wymierzenia kary i zwolnił obwinionych od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.